Żadna nowość, a mimo to trend wszechobecny i dominujący ulice naszych, zagranicznych, i zamorskich miast. Z czym je nosić? Idealnie komponują się z krótkimi żakietami i płaskimi ballerinkami. Z szerokimi bluzko-sukienkami do połowy uda i butami na obcasach. Idealne, żeby wpuścić je w wąskie oficerki, równie dobre do sztybletów, a także trampek.
W każdym wcieleniu wyglądają wdzięcznie i kobieco. Choć pasują do wszystkiego, to niestety nie do każdego. Wymagają dość proporcjonalnej budowy i prostych nóg (ale wcale nie do nieba).